Uwielbiamy eksperymentować! W tym roku postanowiliśmy spróbować domowych nalewek – jedną z lepszych jest wiśniowa. Przygotowując nalewkę nie wiedzieliśmy jeszcze, że będziemy dzielić się z Wami pasjami fotograficznymi, kuchennymi, graficznymi i rowerowymi. Nalewka wyszła znakomicie, a że prezentuje się okazale, postanowiliśmy pochwalić się zdjęciami i kolejnymi pomysłami wykorzystującymi wiśnie w wydaniu 18+.
Składniki :
2 kg dojrzałych wiśni
0,5 kg cukru
alkohol (użyliśmy wódki)….tyle, żeby zakryć owoce
Wykonanie:
Wiśnie myjemy i wrzucamy do słoika przesypując kolejne partię cukrem (są różne szkoły, nie drylowaliśmy wiśni).
Zalewamy wódką.
Odstawiamy w ciemne miejsce na około 6 tygodni.
Przelewamy nalewkę do butelek.
Pozostałe owoce zostawiamy przykryte płynem do czasu wykorzystania ich w różnych deserach.
Na efekty czekaliśmy kilka miesięcy. Z proporcji, które użyliśmy wychodzi kwaśno-słodka nalewka. Jeśli ktoś woli w słodszym wydaniu, wystarczy dodać więcej cukru.
Myślę, że w przyszłym roku będziecie chcieli wypróbować. Uważajcie na owoce – szybko ubywają nie tylko jako dodatki do deserów, po których nie powinno się kierować samochodem. Niebawem przedstawimy pomysły z procentowymi wiśniami 😉
Moja prywatna opinia na temat filmu Terminator 2 jest taka, że choć to wyjątek na tle wszystkich drugich części, był lepszy od części pierwszej. Dlaczego o tym wspominam?
Pasja zbliża ludzi. O dziwo to nie musi być ta sama dziedzina. Wystarczy już sama wiedza, że ma się do czynienia z człowiekiem, który żyje czymś więcej niż tylko dniem codziennym i nić porozumienia rodzi się sama.
yknik i znak zapytania użyty w tytule mają mocny akcent – stanowczy wykrzyknik i prawdziwe pytanie z żądaniem odpowiedzi. Tak – pójdziemy, pewnie w następny weekend.
…tym na starość trąci. W przysłowiach zawsze ukryta była mądrość uniwersalna, ponadczasowa. Niezależnie od nurtów politycznych i rozwoju technologii pewne prawdy sprawdzają się zawsze – przynajmniej taką mamy nadzieję.
Tym razem trochę sportowo, bo z udziałem naszego rodzinnego biegacza – Adama. Przedstawiamy kIlka zdjęć z półmaratonu, w którym Dorotka mocno kibicowała ulubionemu wujkowi. Świetny wynik – gratulujemy !!!
Ciekawość – przede wszystkim ciekawość – wytłumaczenie tej specyficznej wycieczki. No tak – trzeba mieć jakiś powód do tego co w życiu się robi lub co chce się robić – ciekawość to dobre wyjaśnienie tej dwuczęściowej sesji, którą za chwile będziecie mogli zobaczyć.
Nie macie nic słodkiego w domu, a goście dzwonią, że będą za pół godziny…szybki skan pomysłów i jest! Fantastyczne, zachwycające, kuszące crumble z owocami.