Recenzja „Od chili do wanilii”

recenzja-od-chili-do-wanilii-czas-na-pasje

Książka Jarosława Molendy opisuje nieznane dzieje roślin i potraw, zanim stały się one przysmakiem regionalnym różnych kuchni świata. Ciekawe wątki historyczne „apetycznych roślin” zdumiewają i bawią czytelnika. Wielokrotnie okazuje się, że właściwości zdrowotne oraz zastosowanie warzyw były znane już w bardzo dawnych czasach, a stwierdzenia dzisiejszych naukowców, badaczy i lekarzy nie są żadną nowością.

recenzja-od-chili-do-wanilii-czas-na-pasje

Jesteśmy przekonani, że makaron odkryli Włosi. Czytając publikację dowiemy się, że nie jest on ich „wynalazkiem”. Odkryjemy, co jest czarnym skarbem Istrii, jak „wyprodukowano” pierwsze lody, które warzywo najlepiej łagodzi skutki spożycia nadmiernej ilości alkoholu, czy chili  jest najostrzejszym typem papryki, albo który ze storczyków jest najsmaczniejszy…
Apetyczne opisy wzbogacają zdjęcia naturalnych bądź przetworzonych produktów, na targowiskach i w sklepach.
Czytając, kubki smakowe zaczynają szybciej pracować, dlatego zachęcam, aby przed przystąpieniem do lektury, zaspokoić nasze podniebienie apetycznym posiłkiem lub deserem.

recenzja-od-chili-do-wanilii-czas-na-pasje
Co ciekawe, w czasie zgłębiania historii apetycznych roślin nasz storczyk zakwitł, czego i Wam życzę.

recenzja-od-chili-do-wanilii-czas-na-pasje

 

Zobacz również