W związku z tym co dzieje się za oknem to doskonały czas żeby się rozmarzyć i przypomnieć kilka zaspanych, ale ciepłych chwil na przepięknej wyspie – Krecie.
Nie wiem jak u Was ale dla nas urlop to czas odpoczynku naprzemiennego: trochę aktywnego, trochę leniwego. Czujemy się dobrze jeśli te dwie rzeczy się bilansują. Żeby było aktywnie to jak zwykle w takich miejscach wdrażamy w życie nasz niecodzienny pomysł czyli „kawa z pasją”. Tak też było i tym razem. Pobudka o 5:30 rano i do dzieła. Ustawianie sprzętu, szukanie miejsca, lekka nieprzewidywalność pogodowa – no ale ryzyko zawsze jest wliczone w takie przedsięwzięcia. Jest super jeśli wczesne wstanie przynosi pożądane efekty. Gorzej jeśli nic z tego nie wychodzi, bo akurat jakaś chmura pojawi się tam gdzie nie trzeba albo zapewnienia pogodynki z dnia poprzedniego nie sprawdzają się w 100%.
Wstaliśmy – nie było idealnie, ale udało nam się zadziwić kilak osób już samą urlopową pobudką o tej porze, a wynikiem naszej skromnej porannej sesji jeszcze bardziej. Nie było idealnie: trochę wiało, trochę słońce pojawiło się nie w takim miejscu jak oczekiwaliśmy, trochę chmura przesłoniła wschód, trochę tego, trochę tamtego… ale udało się. Kolejne zdjęcie do naszego albumu kawowego dodane. No i wspomnienia – tego nikt nam nie zabierze 🙂
Moja prywatna opinia na temat filmu Terminator 2 jest taka, że choć to wyjątek na tle wszystkich drugich części, był lepszy od części pierwszej. Dlaczego o tym wspominam?
Pasja zbliża ludzi. O dziwo to nie musi być ta sama dziedzina. Wystarczy już sama wiedza, że ma się do czynienia z człowiekiem, który żyje czymś więcej niż tylko dniem codziennym i nić porozumienia rodzi się sama.
yknik i znak zapytania użyty w tytule mają mocny akcent – stanowczy wykrzyknik i prawdziwe pytanie z żądaniem odpowiedzi. Tak – pójdziemy, pewnie w następny weekend.
…tym na starość trąci. W przysłowiach zawsze ukryta była mądrość uniwersalna, ponadczasowa. Niezależnie od nurtów politycznych i rozwoju technologii pewne prawdy sprawdzają się zawsze – przynajmniej taką mamy nadzieję.
Tym razem trochę sportowo, bo z udziałem naszego rodzinnego biegacza – Adama. Przedstawiamy kIlka zdjęć z półmaratonu, w którym Dorotka mocno kibicowała ulubionemu wujkowi. Świetny wynik – gratulujemy !!!
Ciekawość – przede wszystkim ciekawość – wytłumaczenie tej specyficznej wycieczki. No tak – trzeba mieć jakiś powód do tego co w życiu się robi lub co chce się robić – ciekawość to dobre wyjaśnienie tej dwuczęściowej sesji, którą za chwile będziecie mogli zobaczyć.
Nie macie nic słodkiego w domu, a goście dzwonią, że będą za pół godziny…szybki skan pomysłów i jest! Fantastyczne, zachwycające, kuszące crumble z owocami.