Chętnie podzielę się opinią na temat ostatnio przeczytanej książki Mario Vargas Llosa „Dzielnica występku”. Jest to najnowsza powieść autora, której premiera miała miejsce w listopadzie 2016 roku. Mario Vargas Llosa po raz kolejny wydał książkę, która porywa czytelnika w realia świata wypełnionego tajemnicą, wybujałym erotyzmem i skrajnymi emocjami towarzyszącymi polityce oraz mediom.
Autor po krótkim, aczkolwiek intrygującym opisie relacji (także tych dopiero ożywionych) panujących między bohaterami, z którymi dzielić będziemy chwile relaksu przy lekturze, bardzo szybko wzbudza zainteresowanie odbiorcy porywając go w wir wydarzeń…właściwie powinnam napisać, że cała historia i towarzyszące jej emocje związane są z jednym wydarzeniem – doręczeniem tajemniczej przesyłki. Jej zawartość, nie od razu wyjaśniona czytelnikowi, nadaje bieg kolejnym zdarzeniom, bez których fabuła byłaby po prostu zwyczajna.
Doświadczony pisarz i noblista z hiszpańskim temperamentem, a czasem z nutą zgrozy opisuje życie bogate w różnego rodzaju doznania używając języka lekkiego ale na pewno nie banalnego. Czytając jego książki zastanawiam się czy to na pewno fikcja literacka? Mam wrażenie, że przenosi on na papier bagaż doświadczenia pisarskiego i dziennikarskiego oraz wątki polityczne i zawirowania miłosne pojawiające się w jego biografii.
Lektura pochłania….kończąc rozdział myślisz: ” co dalej”? Kradniesz chwile, aby wrócić do świata widzianego oczami autora.
Pasja zbliża ludzi. O dziwo to nie musi być ta sama dziedzina. Wystarczy już sama wiedza, że ma się do czynienia z człowiekiem, który żyje czymś więcej niż tylko dniem codziennym i nić porozumienia rodzi się sama.
yknik i znak zapytania użyty w tytule mają mocny akcent – stanowczy wykrzyknik i prawdziwe pytanie z żądaniem odpowiedzi. Tak – pójdziemy, pewnie w następny weekend.
…tym na starość trąci. W przysłowiach zawsze ukryta była mądrość uniwersalna, ponadczasowa. Niezależnie od nurtów politycznych i rozwoju technologii pewne prawdy sprawdzają się zawsze – przynajmniej taką mamy nadzieję.
Tym razem trochę sportowo, bo z udziałem naszego rodzinnego biegacza – Adama. Przedstawiamy kIlka zdjęć z półmaratonu, w którym Dorotka mocno kibicowała ulubionemu wujkowi. Świetny wynik – gratulujemy !!!
Ciekawość – przede wszystkim ciekawość – wytłumaczenie tej specyficznej wycieczki. No tak – trzeba mieć jakiś powód do tego co w życiu się robi lub co chce się robić – ciekawość to dobre wyjaśnienie tej dwuczęściowej sesji, którą za chwile będziecie mogli zobaczyć.
Nie macie nic słodkiego w domu, a goście dzwonią, że będą za pół godziny…szybki skan pomysłów i jest! Fantastyczne, zachwycające, kuszące crumble z owocami.
Jak mamy ochotę na sałatkę z majonezem, najczęściej wybieramy ryżową z kurczakiem. Szybka w przygotowaniu i pożywna, szczególnie na śniadanie do pracy.