To już trzeci wpis węgierskiego cyklu – najmroczniejszy 🙂 Są takie miasta, choć piękne za dnia, całą swoją magię pokazują dopiero w nocy. Budapeszt właśnie do takich miast należy. Noc wprowadza kontrasty, czyni miasto mniej szarym, bo choć mnóstwo w nim zabytków to dużo jest kamienic, które straszą swoją nijakością. Dopiero noc wzmacnia barwy, czaruje widza, pozwala westchnąć mocno z zachwytu nad oświetlonymi mostami, górą Gellerta, Parlamentem czy Zamkiem. Po całym dniu spędzonym na pieszym zwiedzaniu, po kilku chwilach z nogami w górze, czekając na zmrok, szybko zebraliśmy siły i wyruszyliśmy w miasto. Cel – Góra Gellerta, bo to stamtąd miasto szczerzy się do turystów całym swoim urokiem, choć wyjście na samą górę ciemnymi alejkami nie należy do najprzyjemniejszych. Widoki ze szczytu jednak wynagradzają wszelkie niedogodności. A takie obrazy wymagają uwiecznienia. Zaopatrzeni w sprzęt, trzy obiektywy i silną wolę zmierzyliśmy się z nocnym klimatem miasta. Co z tego wyszło, oceńcie sami. Zapraszamy do galerii.
Moja prywatna opinia na temat filmu Terminator 2 jest taka, że choć to wyjątek na tle wszystkich drugich części, był lepszy od części pierwszej. Dlaczego o tym wspominam?
Pasja zbliża ludzi. O dziwo to nie musi być ta sama dziedzina. Wystarczy już sama wiedza, że ma się do czynienia z człowiekiem, który żyje czymś więcej niż tylko dniem codziennym i nić porozumienia rodzi się sama.
yknik i znak zapytania użyty w tytule mają mocny akcent – stanowczy wykrzyknik i prawdziwe pytanie z żądaniem odpowiedzi. Tak – pójdziemy, pewnie w następny weekend.
…tym na starość trąci. W przysłowiach zawsze ukryta była mądrość uniwersalna, ponadczasowa. Niezależnie od nurtów politycznych i rozwoju technologii pewne prawdy sprawdzają się zawsze – przynajmniej taką mamy nadzieję.
Tym razem trochę sportowo, bo z udziałem naszego rodzinnego biegacza – Adama. Przedstawiamy kIlka zdjęć z półmaratonu, w którym Dorotka mocno kibicowała ulubionemu wujkowi. Świetny wynik – gratulujemy !!!
Ciekawość – przede wszystkim ciekawość – wytłumaczenie tej specyficznej wycieczki. No tak – trzeba mieć jakiś powód do tego co w życiu się robi lub co chce się robić – ciekawość to dobre wyjaśnienie tej dwuczęściowej sesji, którą za chwile będziecie mogli zobaczyć.
Nie macie nic słodkiego w domu, a goście dzwonią, że będą za pół godziny…szybki skan pomysłów i jest! Fantastyczne, zachwycające, kuszące crumble z owocami.