Grecka musaka
Bakłażany, cukinie, pomidory, młode ziemniaczki. Jakie to wszystko apetyczne! Z wymienionych składników proponujemy Wam grecką musakę.
Bakłażany, cukinie, pomidory, młode ziemniaczki. Jakie to wszystko apetyczne! Z wymienionych składników proponujemy Wam grecką musakę.
Jak mamy ochotę na sałatkę z majonezem, najczęściej wybieramy ryżową z kurczakiem. Szybka w przygotowaniu i pożywna, szczególnie na śniadanie do pracy.
Bardzo lubimy kruche ciasta. Przepis na ciasto jest na tyle uniwersalny, że nie ograniczamy się tylko do wypieków w słodkim wydaniu. Idealnym pomysłem na obiad lub kolację jest tarta
Pamiętacie smak gofrów? Lekkie, delikatnie chrupiące ciasto z bitą śmietaną i owocami, które rozpływa się w ustach ! Dla odmiany,
L: A gdybyśmy tak upiekli sobie szynkę? Znasz jakiś przepis? E: W sumie nie. Mamy ulubione przyprawy, więc zrobimy wg naszej receptury.
Znamy smak konfitury z żurawiny – idealny dodatek do mięs. W tym roku postanowiliśmy sami przygotować kilka słoiczków. Wykonanie jest banalnie proste, smakuje
Smaczna przekąska, fantastyczny dodatek do dania głównego, ciekawe połączenie słodko-wędzonego smaku. Mamy na myśli małe, szybkie w przygotowaniu, trochę kaloryczne ale bardzo apetyczne śliwki w boczku.
Kochani, nie możemy zapomnieć o papryce. U nas już zamrożona na okres zimowy! Oczyszczamy ją, kroimy i wkładamy w woreczkach do zamrażarki. Gdy mamy ochotę na leczo poza sezonem,
Nadszedł czas na paprykę i pomysły kulinarne z nią związane. Nie odkrywamy nic nadzwyczajnego, tym razem przypominamy o potrawie znanej i chętnie serwowanej w naszym domu we wrześniu. Mowa o nadziewanej papryce zapieczonej w sosie pomidorowym.
Niedawno zostaliśmy obdarowani ogromną porcją pomidorów, co nas bardo ucieszyło, bo możemy je jeść w nieograniczonej ilości.
Dostaliśmy od przyjaciół przyprawy bułgarskie: cudownie pachnący miód różany oraz mieszanki przypraw do mięs. Pierwsza myśl, jaka wpadła nam do głowy: „będziemy przygotowywać pyszne dania z letnim aromatem”!
Rozpoczęliśmy sezon rowerowy, więc korzystamy z dobrodziejstw, także kulinarnych, które towarzyszą nam w tym czasie. Zdradzimy Wam, że po rowerowych przejażdżkach chętnie relaksujemy się w jednym z naszych ulubionych miejsc delektując się smakiem
Najwspanialsze śledzie, którymi po raz pierwszy zostałam poczęstowana przez panią Basię. Od pierwszego kęsa ich smak przypadł mi do gustu – były obłędnie dobre! Od tego czasu śledzie wg tej receptury zawsze goszczą w naszym domu, gdy okazje są wyjątkowe.
Może dla zabawy, a może z czystej satysfakcji udowodnienia pewnych zależności, że prowadzenie działań marketingowych w firmie przez osoby kompetentne i z pomysłami ma sens większy niż wprowadzanie oszczędności w tym zakresie. Dziś jedynie treści oryginalne
Wszyscy pamiętamy wątróbkę, którą przygotowywali nam w dzieciństwie rodzice. Wspomnienia, jak to wspomnienia, czasem są bardzo przyjemne, innym razem przyprawiają o delikatny grymas na twarzy.
Tajemniczy czarny łosoś kusił nasze kubki smakowe od czasu kiedy zobaczyliśmy przepis na stronie kuchnialidla.pl. Nasza wyobraźnia zaintrygowana nietypowym połączeniem maku z łososiem pracowała na tyle intensywnie, że musieliśmy to zrobić.
Przepis, który Wam dzisiaj zaprezentujemy widzieliśmy już dawno na jednej ze stron internetowych (było to tak dawno, że nie pamiętamy na której), ale wcześniej nie było impulsu, aby go wykorzystać. Potrawę polecamy jako przekąskę dla gości – prezentuje się interesująco a najeść można się do syta.
Często wykorzystujemy warzywa sezonowe – jesienią dynię. Do czasu spożycia pełni ona w naszym domu funkcję ozdobną, a gdy mamy ochotę zjeść – pichcimy, gotujemy, pieczemy. Jednym z ulubionych i rozgrzewających w chłodne popołudnia smaków jest krem z dynii.
W czasie grzybobrania w naszym warsztacie nie może zabraknąć zupy grzybowej. Sami nie zbieramy grzybów. Nie z lenistwa, ale z ogromnego apetytu na życie! Owszem, zbierać możemy, tylko co z tego, jeśli przetworzymy i spróbujemy tylko jeden raz.
Moja prywatna opinia na temat filmu Terminator 2 jest taka, że choć to wyjątek na tle wszystkich drugich części, był lepszy od części pierwszej. Dlaczego o tym wspominam?
Prawem serii, kolejna okazja do podróży sentymentalnej ze Stowarzyszeniem Wrazidlok – wyczekana wizyta w Elektrociepłowni w Zabrzu.